poniedziałek, 11 czerwca 2012

Od Megan

Od dłuższego czasu było wszystko dobrze. Nie bałam się już wychodzić sama. Jak przechadzałam się po SMI spotkałam pewnego chłopaka:
- Cześć. Jestem Devon - podszedł do mnie. Przedstawił się i przywitał.
- Hej. Jestem Megan! - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- Może chciałabyś się ze mną przejść? - zapytał.
- No dobrze - poszliśmy przed siebie cały czas rozmawiając.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz