Dziś spotkałam jakiegoś starszego chłopaka:
- Hej, jestem Zack - przedstawił się - Jesteś nowa?
- Tak, jestem Naomi.
- Ładne imię. Nietypowe, ma coś w sobie-powiedział a ja usiadłam z bulem na podłodze- Co jest?
- Nic, nic. Tylko jestem trochę obolała, bo ostatnio spałam pod drzewami.
- Nie boisz się, że wilkołaki ciebie wyniuchają?
- Dla tego zrobiłam sobie szałas.
- Szałas? Jest ci dobrze? Nie chciałabyś chociaż jakiejś przytulnej,
małej chatki z drewna na przykład? Łatwo nawet go zrobić, a jeżeli
chciałabyś, to mógłbym ci go zbudować.
-niechciałabym się narzucać...
-niebędziesz-powedział
-to z chęcią przyjmę pomoc- powiedziałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz