Kiedy przechodziłam obok fontanny w centrum Smi zobaczyłam nowy budynek.
Obok drzwi wejściowych była tablica informacyjna. Zobaczyłam ogłoszenia
o pracę.
"Jestem w ciąży, mogę lada chwila urodzić. Choć brakuje dochodów..." -
myślałam - "Chyba najbardziej leży mi praca w Kawiarni..."
Weszłam do środka.
- Jest właścicielka? - spytałam.
- Tak, jest. Coś poważnego? - spytała barmanka.
- Rozmowa o pracę - odpowiedziałam.
Zobaczyłam uśmiechniętą twarz Racheli. Przywitałyśmy się i weszłyśmy do biura.
- Więc jesteś tutaj, aby znaleźć pracę?
- Skąd się domyśliłaś? - uśmiechnęłam się.
- Już ja to wiem.
- Myślę, że najlepiej się zdam w twojej Kawiarni. Jestem w ciąży. Mam
też doświadczenie. Pracowałam w jednej kawiarni, tylko się tam nie
odnalazłam. Piekłam z mamą od 6 roku życia i wymyślałąm nowe przepisy...
Chcesz wiedzieć coś jeszcze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz