środa, 29 lutego 2012
Od Erika
Wieczorem posłem na męski wieczorek do Ronalda. Wziąłem kilka piw i
poszedłem Selenia trochę marudziła ale powiedziałem jej że jak przyjdę
to zrobimy dla siebie wieczorek. U Ronalda było świetnie przyszyłem koło
4 nad ranem zalany Selenia spała starałem się jej nie budzić i się
położyłem w ubraniach spać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz