poniedziałek, 26 marca 2012

Od Adelajdy

Rano poszłam na spacer. Kiedy wychodziłam z domu przyleciała gołębica. Na nodze miała liścik:

Kochana Adelajdo!!
Przepraszam że nie byłem na twoim ślubie. Dowiedziałem się że urodziłaś bliźniaki. Powiedz jak mają na imię. U mnie wszystko gra. Poznałem dziewczynę. Ma imię Karolaj. Mamy razem synka. Tak jesteś ciocią. Nasz synek ma na imię Bartek. Nie dawno skończył 18lat. Namawiam moją dziewczynę a niedługo żonę żebyśmy przyjechali. Napisz co u ciebie słychać.
Całuje
Twój brat
Nik!!

Ucieszyłam się że napisał. Szybko mu odpisałam:

Kochany bracie!
Nic się nie stało że nie było cię choć wolała bym żebyś już wrócił. Moje i Imka dzieci mają na imię Zuzanna i Peter skończyli już 18lat. Fajnie że ułożyłeś sobie życie i nie mogę się już doczekać kiedy poznam twoja wybrankę i waszego syna. U nas wszystko jest dobrze.
Myślę że niedługo wpadniesz w odwiedziny!
Siostra Adelajda!

Wysłałam list tym samym gołębiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz