poniedziałek, 26 marca 2012

Od Demona

Pobiegłem do Astrid:
-hej tak przy okazji jestem Dem...ooon!Ty urodziłaś!To sorry ja już uciekam
Nie wyobrażałem jak fajnie jest mieć potomstwo ale cóż ja jestem sam i nic na to nie poradzę.Pobiegłem do Dev:
-hej pojeździsz gdzieś ze mną
-ok tylko jeszcze chwila przeglądam suknie ślubne bo biorę ślub z Brandonem
-ok
Bardzo lubiłem Dev.Była dla mnie jak najlepsza przyjaciółka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz