Szkoda,że Elena odjeżdża.Ciekawe,czy będzie na naszym ślubie.Przypomniałem sobie o Jake'u i tej "striptizerce".Zaśmiałem się.
-Czemu się śmiejesz?-zapytała podejrzliwie Aliena.
-Jake i ta jego "striptizerka"-mruknąłem.
-He he bardzo śmieszne.-mruknęła sarkastycznie.Przytuliłem ją,a jej twarz się trochę rozpogodziła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz