czwartek, 29 marca 2012

Od Ziry

Byłam nowa i byłam głodna. Poszłam coś upolować. Zobaczyłam stado karibu. Zaczai łam się w krzakach i obserwowałam je. Gdy zobaczyłam że jedna się oddaliła podeszłam bliżej niej. Nie widziała mnie. Gdy prawie do mnie podeszła zaatakowałam ją. Zaczęła uciekać z resztą stada. Gdy prawie ją miałam zaatakował mnie samiec. Wyrzucił mnie w powietrze i upadłam jakieś 6 metrów od niego. Postanowiłam zrezygnować z polowania i wstałam. Już się wycofywałam jak znów mnie zaatakował. Tym razem upadłam na niego. Zaczął wierzgać. Upadłam i nie ruszałam się by znów mnie nie zaatakował ale też dlatego że mnie łapa bolała. Oddaliły się a ja spróbowałam wstać. Strasznie bolała mnie łapa więc położyłam się trochę dalej pod kamieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz