Dziś Miranda kończy 3lata. Kiedy byłam na wybiegu przyszła do mnie Nell:
-Masz czas?- zapytała
-Trochę
-To jedźmy gdzieś!Proooszę!
-Dobra
Osiodłała mnie i pojechaliśmy na bardzo długą przejażdżkę. Śmiałyśmy się a Nell aż tak że prawie walła w gałąź.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz