poniedziałek, 26 marca 2012

Od Nelly

Miło mi się gadało z Astrid.Postanowiłam jej poszukać.
-Astrid!Astrid!-wołałam.
-Tak?-zaptała,wychylając głowę z boksu.
-Nudziło mi się,więc przyszłam.-powiedziałam.Rozmawiałyśmy dosyć długo.Tęsknie spojrzałam na padok.Uchwyciła to spojrzenie.
-Co się dzieje?-zapytała podejrzliwym tonem.
-Tęsknię za jazdą.Nie mam konia.Miałam dobrego,ale zdechł.-mruknęłam.
-Aha.Poszukaj lepiej,to znajdziesz.-rzekła tajemniczo.Nie zrozumiałam.Pożegnałam się i odeszłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz