czwartek, 29 marca 2012

Od Vicki






Rano obudziłam się z wielkim bólem głowy. Miałam lekkiego kaca więc nie powinna boleć mnie aż tak. Wstałam z łózka ostrożnie wyszłam z pokoju by nie obudzić Crisa ale i tak pewnie by się nie obudził bo spał jak zabity. Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie coś na kaca. Następnie poszłam do dzieci. Dzieci jeszcze spały. Dziś były ich 18 urodziny. Postanowiłam zrobić im małą imprezę bo przecież 18-nastka to coś i trzeba ją uczcić. Napisałam zaproszenia:

<imię>

Zapraszam na imprezę z okazji osiemnastki Jagody, Abi i Johna. Odbędzie się 28.03.12r w o godzinie 16 naszym domu. Zapraszam!!!

Vicki i Cris

Nie wysłałam ich by powiedzieć o tym mężowi i dzieciom i zapytać się czy chcą mieć imprezę urodzinową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz