sobota, 31 marca 2012

Od Veny

Dzisiaj moje dzieci kończyły osiemnaście lat. Poszłam do mojej siostry, Diany.
- Może wyprawimy Merlii, Ben`owi, Damien`owi, Mikeyli i Zack`owi wspólne przyjęcie?- zapytałam
- Dobrze. U kogo?- spytała, uśmiechając się
- Hmm... Może w Muszelce? Mama ostatnio nie ma towarzystwa. Jake znowu odszedł, więc mieszka tylko z tatą w tym ogromnym domu...
- Świetny plan! To ja zajmę się jedzeniem, a ty dekoracją. Zgoda?
- Zgoda!- powiedziałam i poszłam do mamy.
- Mamo... co byś powiedziała na to,aby zrobić tu przyjęcie Merlii, Ben`owi, Damien`owi, Mikeyli i Zack`owi?- zapytałam
- No pewnie! Pomogę wam! Czym ty się zajmujesz?
- Dekoracjami, a Diana jedzeniem.
- Dobrze. To ja posprzątam!- zawołała ochoczo mama i wzięłyśmy się do pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz