Merlia, Ben i Damien byli od urodzenia pełni energii. Vena była zmęczona
porodem, ale miała jeszcze na tyle siły, aby 'ujarzmić' nasze bachory.
Przygotowałem Venie potrawę, która jej smakowała i którą na pewno nie
schrzanię. Oto ona
Vena zjadła sałatkę z przyjemnością, jeszcze chwilkę rozmawialiśmy, po czym poszliśmy spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz