Biegłem po łąkach kiedy zauważyłem chłopaka który podobno trenuje konie na czempiony:
-hej wytrenujesz mnie na czempiona a tak przy okazji jestem Demon
-Rayan i postaram się może się umówimy na torze codziennie o 14 ?
-ok
-słyszałem że nie jesteś jednym z gadających koni
-jest ktoś jeszcze?
-Astrid
-gdzie jest ?
-chyba na polanie
Pobiegłem na polane:
-hej jesteś Astrid?
-tak a co
-cieszę się że nie jestem jedynym koniem gadającym
-...
-jesteś w ciąży?
-tak
-aha to cześć muszę lecieć na trening
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz