niedziela, 29 kwietnia 2012

Od Beatrice


-Och, Bello,byłoby cudownie!-wykrzyknęłam.
-Dobra,dla mnie ludzkie pieniądze nie mają znaczenia.-odparła.
-Wybacz Beatrice, ale o co tu chodzi?-zapytał nagle Jeremy.-Jakie ludzkie pieniądze?
-Muszę już iść.Pa Jeremy!-pożegnałam się zmieszana.Odeszłam razem z Bellą.
-Co to za koń?-zapytała,gdy byłyśmy już daleko.
-To gniady ogierek,nazywa się Echo.-powiedziałam.
-A ten chłopak,Jeremy chyba?-zaciekawiła się.
-To mój...jakby to powiedzieć...ludzki kumpel.-wybrnęłam.
-A nie chłopak?-spytała surowo.
-Nie,ja jestem zaręczona z Zack'iem!Nawet on chce pomóc tamtemu koniowi.-zmieniłam temat.
-Aaa...to pa!-pożegnała się,bo doszłyśmy do SMI.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz