niedziela, 29 kwietnia 2012

Od Selene

Po zachodzie słońca kiedy reszcie zmieniłam się w prawdziwą siebie poszłam się na szykować. Nie wiedziałam w co się ubrać! Po długim grzebaniu w wszystkich szafkach i szafach w garderobie postanowiłam ubrać się w to*
Zrobiłam sobie też lekki makijaż. Kiedy szłam właśnie do salonu ktoś zapukał w dzwi. Kiedy szłam otworzyć zobaczyłam która jest godzina była 20. Podeszłam i otworzyłam. Był to Liam:
- Cześć Liam. Wejdź do środka- przywitałam się
- Hej. Pięknie wyglądasz. To kwiaty dla cb- podał mi bukiecik róż
- Ojej. Dziękuje. Są takie piękne
- No to co? Idziemy?
- Jasne
Pojechaliśmy do restauracji samochodem. Kiedy byliśmy na miejscu Liam poszedł do lady i poprosił o stolik dla dwojga:
- Nie byłem tu nigdy. A ty?- zapytał
- Ja też nie, ale jest tu bardzo miło
Po kolacji gadaliśmy popijając drinki:
- Seleno, teraz mam zaszczyt zaprosić cię na spacer. Zgodzisz się?- powiedział wygłupiając się
- Jasne, że tak- powiedziałam śmiejąc się
Szliśmy brzegiem morza oglądając końcówkę zachodu słońca(właśnie dziwiłam się że jeszcze nie zaszło ale to nawet dobrze bo było pięknie). Potem usiedliśmy na piasku i gadaliśmy:
- Mam takie pytanie. Czy nie chciałabyś być tylko normalną dziewczyną? Bez zmieniania się w tego gołębia?- zapytał się a ja się trochę zmieszałam.
Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Nigdy o tym nie myślałam. Nigdy nie zastanawiałam się jakby to było bez tej zmiany. Co prawda czasami(na dobra przyznam się że prawie zawsze) mnie to drażniło bo wolałam być sobą. Jednak się trochę bałam zmiany. W końcu odpowiedziałam:
-przyznam się że nigdy o tym nie myślałam- powiedziałam- nawet nad tym się nie zastanawiałam i trochę się boje zmiany- przyznałam się- ale chciałabym być sobą dlatego lubię noc bo mam taka możliwość ale niestety odebrano mi ja wraz z normalnym życiem- powiedziałam i dodałam- ale jak tylko bym miała taką możliwość to bym się zgodziła ale niestety nie znam nikogo kto by mi mógł w tym pomóc i nawet nie wiem jak to zrobić- posmutniałam a w oczach pojawiły się łzy więc zaczęłam szybko mrugać by tylko nie rozmazać makijażu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz