Szkoda, że Shagia i Emily odeszły. Mam nadzieję, ze teraz będą szczęśliwsze. Bardzo się cieszyłem, że Blanka i Devon zaadoptowali Mason`a. Było mi przykro z powodu bezpłodności Blanki,ale wiadomo- mama na wszystko znajdzie sposób.
Kasjopeja urodziła, jednakże nie miałem więcej informacji. Siedziałem w fotelu, kiedy moja żona przybiegła do domu.
- Max!- powiedziała cała zapłakana
- Co się stało?!- zerwałem się.
- Kasjopeja... ona... ona...
- Co?!- krzyknąłem w rozpaczy
- Ona... UMARŁA! Zmarła po porodzie- krzyknęła i się do mnie przytuliła.
To było straszne! Moja córka nie żyje... To było okropne. Poszliśmy do Marco, aby mu o tym powiedzieć.
- Marco, twoja żona- Kasjopeja, zmarła dziś przy porodzie - powiedziałem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz