piątek, 27 kwietnia 2012

Od Mason`a

Przyszła do mojego pokoju Amina.
- Mason 3 rodziny chcą cię zaadoptować. Vena i Aragon, Tymoteusz i Karina oraz Devon i Blanka. Wybór należy do cb.- powiedziała
Zrobiłem wielkie oczy. Aż TRZY?!
- Yyy... , ale ja nie znam żadnej z tych par - wyznałem.
- Musisz zdecydować. Ja za cb nie podejmę tej decyzji.- powiedziała i wyszła.
A co ja w takiej sytuacji zrobiłem? Oczywiście- poszedłem do Pauli.
Opowiedziałem jej o wszystkim.
- Znasz, którąkolwiek z tych par?- zapytałem
- Znam wszystkie. Vena jest córką Roxany. Wyszła za smoka, Aragon`a. Przy pomocy czarów Aragon stał się mężczyzną. Mają trójkę dzieci- Merlię, Ben`a i Damien`a. Wszyscy 3 poszli do jakieś szkoły. Vena i Aragon hodują smoka. Karina jest córką Flory i Max`a. Tymoteusz został przyjęty do SMI niedawno. Są małżeństwem. Karina jest aktualnie w ciąży, więc jeśli ją wybierzesz to będziesz mieć rodzeństwo. No i na końcu Devon i Blanka. Blanka jest córką Max`a i Fory, a Devon synem Kevin`a i Roxan. Nie mają dzieci. A z resztą- oni nawet nie są małżeństwem.- zakończyła Paulina.
- Wow! I twoja matka mówi, że ty nic nie wiesz?- zdziwiłem się.
- Skąd wiesz, że moja matka tak mówi?- zapytała podejrzliwie moja przyjaciółka.
- No... eee... yyy...hmmm...
- Podsłuchiwałeś!- zawołała z triumfem na twarzy.
- E... Wcale nie!- zawołałem oburzony- Mam super słuch! Słyszę wszystko w promieniu 10 km.- powiedziałem, a widząc jej minę dodałem- Nie patrz tak na mnie! To nie moja wina!
Zaśmiała się.
- A jak ty byś miała wybór to kogo byś wybrała?
- Hmm... Muszę się zastanowić. Może spróbujesz poznać każdą parę na swoim przyjęciu? Skoro chcą cię zaadoptować to powinni przyjść.
 Właśnie- przyjęcie! Spojrzałem na zegarek. Była 16.30. O 17 zaczyna się przyjęcie!
-  Przyjęcie! Muszę lecieć! Oczekuję ciebie za pół godziny i ani minuty dłużej- zawołałem i pobiegłem do sierocińca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz