Kiedy Roxana myślała, czy przyjąć Edwarda do SMI, dostałam SMS-a od Beatrice :
Koń jest uratowany! Ale jest jeszcze jeden. Chcą za niego 24 tysiące.
Odpisałam jej :
Negocjuj, a jakby co postrasz policją. Koń by na pewno za tyle nie
poszedł, choć nawet go nie widziałam. Trzeba konia zważyć, wtedy
wiadomo, ile za odkupienie go.
Wysłałam i mam nadzieję, że Beatrice da sobie tam redę beze mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz