Byłam zrozpaczona z powodu że nie będę mogła mieć dzieci.Postanowiłam
iść z tym do Roxan może ona coś na to poradzi.Ubrałam kurtkę i
poszłam.Szłam około 25 min.Zapukałam do drzwi
-Proszę.Usłyszałam melodyjny głos.
-Witaj Roxano. Przywitałam się,zdjęłam kurtkę i odwiesiłam na wieszaku.
-Witaj Blanko co cię do mnie sprowadza ?
-Przyszłam do Ciebie z pytaniem czy masz może jakieś eliksiry abym mogła zajść w ciążę ?
Czekam na odp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz