sobota, 26 maja 2012

Od Cornelii

Kiedy wstałam szczeniaki już nie spały i bawiły się mojmi włosami. Samce i samice juz wruciły z polowania. Postanowiłam przejść się, Kiedy szłam zobaczyłam wilka leżącego pod pniem drzewa. Zrobiło mi się go szkoda więc podeszłam do niego:
-Zbieraj się
Nieodpowiedział tylko się gapił na mnie
-Idziesz czy nie
Wstał i gapił się na mnie bez przerwy
-Jestem Cornelia a ty ?
-Fil- odpowiedział!!!
-No wreście coś powiedzałęś myślam ze jesteś niemową-powiedziałam
Prowadziłam go przez las do mojego stada. Było mi go szkoda więc pomyslałam że mógł by z nami pomieszkać przez jakiś czas. Kiedy szliśmy nagle on odbiegł gdzieś na bok. Postanowiłam nie iść za nim. "jak nie chce to nie"-pomyślałam i poszłam do stada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz