Dzisiaj rano Edward mnie nie przywołał, tak jak zawsze. Dziwne to jest,
ale bardzo się z tego cieszę. Rano więc postanowiłam odwiedzić Mason'a.
Powiedziałam mu, że Edward mnie nie wezwał.
- Nigdy już ciebie nie wezwie - powiedział.
- Co?! Co mu zrobiłeś? - zdziwiłam się z nutką zadowolenia, ale i ogromnej obawy o siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz