Zaołała mnie Meg:
- Klara!- po chwili dokończyła- musimy pogadać-wciągnęła mnie na taras - Tak Meg?-zapytałam - Chcesz wiedzieć o czym są moje wizje? -zapytała - Tak!-krzyknęłam - Wiem coś o Akim, czego nikt z was nie wie... - To znaczy? -przerwałam jej - Ta cała Izka i Nataniel żyją. To oni daja wam te znaki niby od "naukowców", a Aki chce wydać Rafaela i Matt' a Izce. Po co, ani na co to nie wiem. Wiem też, że ktoś go zabije, ale nie wiem kto. Przepraszam, że teraz ci to mówię. Postanowiłam, że powinnaś o tym wiedzieć. -co!!? nie to nie prawda!-krzyknęłam- to nie możebyć prawda Izka nie żyje a nawet jagby to by nieskzywdziła Rafaela bo ona go kocha! ona była moją najleprzą przyjaciółką!! byliśmy jak siostry!! to nie prawda -wiem że to jest straszne ale tak widziałam w wizji -nie!-krzyknęłam- on by nam tego nie zrobił!! nie mi!! on mnie kocha! ja go kocham!!jestem z nim w ciąży!!!-krzyknęłam i wybiegłam płacząc. Biegłam przed siebie. Zatrzymałam się dopiero niedaleko granicy SMI. Usiadłam pod kamieniem i zaczełam jeszcze bardziej płakać... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz